Rodzaje funduszy inwestycyjnych
Wybierając odpowiedni fundusz inwestycyjny możemy mieć dosłownie mętlik w głowie. Jest ich bardzo dużo, a każdy cechuje się tak naprawdę czymś innym. Dlatego też znalezienie odpowiedniej opcji nie jest wcale takie proste, jak mogłoby się na pierwszy rzut oka wydawać.
Dlatego też jeżeli chcemy w takie fundusze zainwestować, to musimy się rozeznać w ich rodzajach i odpowiednio je dobrać do naszych potrzeb i możliwości. Mamy przykładowo fundusz inwestycyjny otwarty, czyli taki, do którego każdy może przystąpić. W takim funduszu nie ma tak naprawdę żadnych ograniczeń kwotowych czy ilościowych. Jeżeli tylko masz pieniądze, to możesz z niego skorzystać.
Fundusze zamknięte
Drugim rodzajem funduszów są fundusze zamknięte, do których nie każdy ma dostęp. Z takimi funduszami sprawa wygląda całkiem inaczej, bo w ich przypadku nie jest możliwe przystąpienie, jeżeli ilość posiadanych przez nas pieniędzy nie jest wystarczająco duża. Fundusze inwestycyjne zamknięte inwestują tylko w dane sektory gospodarki i nawiązują współpracę tylko z konkretnymi, zazwyczaj dość majętnymi przedsiębiorcami. Dlatego też nie jest tak łatwo do nich przystąpić i żeby to zrobić, trzeba najpierw zacząć od trochę prostszych, mniej wymagających funduszy, bo będą one w tym przypadku po prostu znacznie lepsze. Jeżeli chcemy mieć pewność, że z danym funduszem dużo zarobimy, to musimy zainwestować w fundusze stabilnego wzrostu, czyli takie, które są bardzo przemyślane pod kątem zarabiania i zawsze oferują nam zysk.
Wysokość zarobków
W jednych funduszach przez jakiś czas zarabiamy dużo, w innych mało a czasami nic. Z tym rodzajem natomiast wiemy, że pieniądze będą systematycznie procentowały, bez względu na koniunkturę na rynku czy cokolwiek. Mamy jeszcze inne rodzaje funduszów, w tym parasolowy lub na przykład obligacji, czyli taki, który inwestuje w obligacje skarbu państwa lub innych spółek. W rozeznaniu się między funduszami pomoże nam specjalista lub możemy na ten temat pozyskiwać wiedzę z książek lub z Internetu. Trzeba ją wtedy tylko weryfikować, żeby nie nawbijać sobie do głowy czegoś głupiego, co mogłoby wprowadzić nas w błąd.